01.jpg02.jpg03.jpg04.jpg05.jpg06.jpg07.jpg08.jpg09.jpg10.jpg11.jpg12.jpg13.jpg14.jpg15.jpg16.jpg17.jpg18.jpg19.jpg20.jpg21.jpg22.jpg23.jpg24.jpg25.jpg26.jpg27.jpg28.jpg29.jpg

palmiryDnia 9 lutego 2006 roku dwie klasy I LO oraz II gimnazjum wybrały się na wycieczkę do Palmir. Podróż autobusem była bardzo wyczerpująca. Pewien uczeń z I LO stwierdził, że to wszystko wina pana kierowcy, bo niepotrzebnie zatrzymuje się na przystankach. Gdy już dojechaliśmy do Truskawia to musieliśmy jeszcze dojść do Palmir.
W czasie marszu prof. Głowacki obiecał nam, że jak dojdziemy do celu do będziemy mogli się porzucać śniegiem. Lecz nie wytrzymaliśmy i zaczęliśmy się nawzajem rzucać śniegiem. Prof. Głowacki bardzo się zdenerwował i stwierdził, że jak zobaczy jeszcze kogoś rzucającego śniegiem to zastanie on wrzucony do zaspy.
Znalazło się parę odważniaków, którzy sprzeciwili się twierdzeniu pana Głowackiego, ale zostali oni szybko wrzuceni w śnieg i już więcej się nie buntowali. W końcu nadszedł ten moment i dotarliśmy do celu.
Na początku Dominik z II gimnazjum i Cezary z I LO opowiedzieli krótką historię o Cmentarzu w Palmirach.
Po obejrzeniu cmentarza, na którym jest pochowanych 2115 rozstrzelanych mieszkańców Warszawy, i zrobieniu sobie wspólnego zdjęcia stwierdziliśmy że czas wracać.

Początek strony