01.jpg02.jpg03.jpg04.jpg05.jpg06.jpg07.jpg08.jpg09.jpg10.jpg11.jpg12.jpg13.jpg14.jpg15.jpg16.jpg17.jpg18.jpg19.jpg20.jpg21.jpg22.jpg23.jpg24.jpg25.jpg26.jpg27.jpg28.jpg29.jpg

krakowW środę 3 października 2007 r. mieliśmy pojechać na wycieczkę. Zebraliśmy się o godz. 6:45. Wyjazd był planowany na godzinę 7. Jednakże pojawiły się pewne problemy. Okazało się, że autokar, którym mieliśmy się udać na wycieczkę, zakopał się w błocie. Czekaliśmy zatem na następny. Wyruszyliśmy z godzinnym opóźnieniem kierując się na Oświęcim. Po około 5 godzinach dotarliśmy na miejsce. W największym obozie zagłady Żydów Auschwitz - Birkenau spędziliśmy 3 godziny.
Szliśmy drogami, które w latach 1940 - 1945 przemierzyło ok. 1,5 miliona niewinnych ludzi, prowadzącymi do komór gazowych. Historycy oceniają że w sumie skierowano do Auschwitz co najmniej 1,1 mln. Żydów przywożonych ze wszystkich krajów okupowanej Europy, ponad 140 tys. Polaków, głównie więźniów politycznych, ok. 20 tys. Cyganów z kilku krajów europejskich, ponad 10 tys. sowieckich jeńców wojennych oraz kilkanaście tysięcy więźniów innych narodowości. Większość deportowanych Żydów zginęła w komorach gazowych natychmiast po przywiezieniu. Zabijano całe rodziny. Nie szczędzono dzieci ani kobiet w ciąży (te dwie grupy były jako pierwsze kierowane prosto z kolei do komór). Ponad 50% zarejestrowanych więźniów zginęło wskutek głodu, pracy ponad siły, szalejącego terroru, w egzekucjach a także w wyniku wyniszczających warunków bytowania, chorób i epidemii, kar, tortur i zbrodniczych eksperymentów medycznych.
Fakty te mocno nami wstrząsnęły. Myślę, że jesteśmy winni ofiarom Zagłady o nich pamiętać i nie wolno nam być obojętnymi na ich historię.
Po zwiedzeniu Obozu Zagłady udaliśmy się do Wadowic. Przy pomniku Jana Pawła II zrobiliśmy sobie grupowe zdjęcie i poszliśmy na kremówki. Nie udało się nam zwiedzić Bazyliki Najświętszej Maryi Panny, ponieważ trwała wówczas Msza Święta.
Wieczorem dojechaliśmy do Ośrodka Caritas, gdzie mieliśmy nocować. Zjedliśmy obiadokolację i poszliśmy spać. Tak zakończył się I dzień naszej szkolnej wycieczki.

***

W czwartek po śniadaniu w Ośrodku Wczasowo - Rekolekcyjnym Jana Pawła II pojechaliśmy w dalszą podróż. Na początku zwiedziliśmy Sanktuarium Kalwarii Zebrzydowskiej i udaliśmy się na spacer dróżkami wpisanymi na listę UNESCO. Następnie pojechaliśmy do Wieliczki. Tam zwiedziliśmy zabytkową kopalnię soli i posłuchaliśmy wielu ciekawostek na jej temat. Odnowiona kopalnia robiła wrażenie nie tylko na nas. Ze wszystkich stron słyszeliśmy różne obce języki podekscytowanych turystów.
Po wizycie w Wieliczce zwiedzaliśmy zabytkową dzielnicę Krakowa - Kazimierz. Zobaczyliśmy Kościół na Skałce gdzie niegdyś zginął św. Stanisław Biskup i Męczennik, Synagogę Wysoką, Izaaka i ulicę Szeroką. Potem był czas wolny. Zjedliśmy pyszne krakowskie zapiekanki na rynku żydowskim a potem pojechaliśmy do Smoczej Jamy na kolację. Następnie udaliśmy się do ośrodka „Czyżyny” i poszliśmy spać.

***

Trzeci dzień naszej wycieczki zaczęliśmy od śniadania. Zastała nas okropna ulewa. Mimo to mieliśmy bardzo wiele krakowskich zabytków do zwiedzenia więc śpiesząc się wsiedliśmy do autokaru i pojechaliśmy na stare miasto. Odwiedziliśmy Katedrę i dziedziniec zamkowy na Wzgórzu Wawelskim i dotknęliśmy dzwona Zygmunta. Przeszliśmy się ulicą Kanoniczną z domem J. Długosza, byliśmy przy grobie naszego patrona P. Skargi w kościele Piotra i Pawła, widzieliśmy Pałac Biskupów przy ul. Floriańskiej i Kamienicę Dziekańską, Bramę Floriańską i Kościół Mariacki z ołtarzem Wita Stwosza - tam też byliśmy na Mszy Świętej. Wysłuchaliśmy hejnału z wieży i poszliśmy do autokaru. Tak skończyła się nasza wycieczka.

Początek strony